Bornholm - nowe wraki

Wstecz

To był jeden z lepszych naszych wyjazdów, siedem idealnych dni. Nurkowaliśmy praktycznie codziennie, wykorzystując fenomenalne warunki na Bałtyku. Bornholm to na prawdę wrakowy raj, codziennie nowe wraki. Poza przeżyciem sztormu stulecia w drodze powrotnej, pogoda dopisała. Nasze ostatnie dwa wypady na Bornholm pokazały, że ciągle można tam trafić na nowe wraki. Udało się nam zidentyfikować dwa z nich, które łączy niezwykła historia.


A było to tak:


W roku 2017 trafiliśmy na środku morza na wrak tankowca, który był mocno zniszczony i osieciowany. A że jest położony naprawdę daleko, nurkowaliśmy na nim tylko raz w roku podczas naszej drogi na Bornholm lub Olandię. Historia nie dawała nam spokoju, zwłaszcza Tomasz Zwara drążył temat za każdym razem kiedy byliśmy w pobliżu. I to on pierwszy zwrócił naszą uwagę, że to co interpretujemy jako dziób w rzeczywistości jest mocno osieciowaną rufa statku. Wtedy wszystko zaczęło się nam układać. Instytut Morski na naszą prośbę wykonał obraz multibima tego wraku. Potem skontaktowaliśmy się z naszym przyjacielem w Danii Thomasem Nielsenem, który podpowiedział nam, że w tym rejonie, ostatniego dnia wojny, Rosjanie zatopili niemiecki tankowiec LISELOTTE.  
Porównanie zdjęć i obrazów sonarowych oraz 2 kolejne nurkowania w tym roku, upewniły nas, że to ten wrak.  
Ale to nie koniec historii, zaledwie 15 nm od Bunkierki Liselotte, na głębokości 91m mieliśmy zaznaczoną pozycje dużego wraku. I znowu dwa nurkowania - tu już nie było tak łatwo, bo wrak zniszczony a głębokość spora. Mimo to mieliśmy trochę szczęścia, bo trafiliśmy na resztki nadbudówki a Maciej Honc wykonał ciekawy film, który po konsultacjach dał nam pewność, że mamy do czynienia z niemieckim torpedowcem TIGER.


A gdzie ta ciekawa historia spytacie ?  


Otóż TIGER zatonął 27 Sierpnia 1939 roku podczas ćwiczeń na Bałtyku, tuż przed wybuchem II WW, a Liselotte została zatopiona 09 Maja 1945 roku i była ostatnią stratą Kreigsmarine w wyniku działań wojennych (kolejne dwie weszły na zabłąkane miny). 
Oba wraki dzieli niewielka odległość a my zidentyfikowaliśmy je podczas tych samych rejsów. Może to niewiele, ale dla nas ta historia wydaje się niezwykła. 
Oba wraki spoczywają około 100 km od polskiego wybrzeża na głębokości 72 oraz 91 metrów.


Informacje o wraku Tiger

Filmik z nurkowania


Zanurkowaliśmy łącznie na 14 nowych wrakach, większość to przepiękne żaglowce w doskonałym stanie. W drodze powrotnej do Łeby sprawdziliśmy 2 zupełnie nowe pozycje. Pierwsza z nich to parowiec na 91 metrach a drugi to drewniany kuter na 83m. Na parowca pewnie wrócimy w kolejnej naszej wyprawie. Nowe zachwycają, ale te znane też potrafią zauroczyć. Podczas naszego nurkowania na przepięknym wraku Christine Bartłomiej Pitala w przeciągu 30 minut dokonał niemożliwego, pokazując ten wrak w całej okazałości.

 

Zobaczcie sami:  

19th century sailship "Christine" - Bornholm

 

Wielkie dzięki Thomas Nielsen za pomoc.  


Zespół w składzie: 


Tomasz Stachura 
Tomasz Zwara 
Marek Cacaj 
Maciej Honc 
Maciej Marcinkowski 
Kamil Macidłowski 
Paweł Wilk  
Lukasz Pastwa  
Bartłomiej Pitala


Nowi znajomi, nowe pozycje wraków i nowe plany na sezon 2023.  

Masz pytania?

Napisz do nas!