Historia szampana na wraku

Wstecz

Historia szampana na wraku, który odkryliśmy w lipcu zeszłego roku na południe od szwedzkiej Olandii i która to tak zelektryzowała media na całym świecie, ma dzisiaj ciekawy ciąg dalszy. Przez całą zimę, staraliśmy się dokopać do kolejnych informacji o wraku, o jego ładunku, jego historii a przede wszystkim, zdobyć zgodę na oficjalne badanie wraku. Dzięki wsparciu Johan Rönnby & Maritime Archaeological Research Institute (MARIS) i współpracy z Länsstyrelsen Blekinge w osobie @Magnus Petersson udało nam się takie zezwolenie uzyskać. Nasz rejs w stronę Szwecji rozpoczęliśmy już pod koniec kwietnia. Ku naszej radości, wrak przez zimę zachował się idealnym stanie. Od jesieni zeszłego roku wrak jest objęty specjalną ochroną i musimy przyznać że jest to dość skuteczne. Nasza obecność na wraku została zauważona już po paru minutach i byliśmy skutecznie sprawdzani czy to na pewno my. Z tego co wiemy złamanie tego zakazu objęte jest w Szwecji na prawdę sporymi konsekwencjami. Termin naszych badań nie był przypadkowy, woda na przełomie kwietnia i maja w Bałtyku jest piekielnie zimna, ale za to bardzo przejrzysta. Dzięki temu mogliśmy zrobić kolejną inwentaryzację, zdjęcia i fotogrametrię a przede wszystkim zgodnie z zezwoleniem wydobyć parę butelek wody Seltzer i szampana Louis Roederer. Podczas całego rejsu mieliśmy na pokładzie szwedzkich archeologów. Co ważne Seltzer i Louis Roederer są obecnie naszymi sponsorami i nie dość, że wspierają nasze badania finansowo, to przede wszystkim zobowiązali się do przeprowadzenia profesjonalnej analizy składu butelek. Ponadto producent szampana wysłał nam na rejs swojego eksperta Peter Liem, który nie dość że ma olbrzymią wiedzę o szampanie to jest nurkiem technicznym GUE, możecie sobie wyobrazić jak bardzo to połączenie pomogło nam w naszych pracach. Peter precyzyjnie wskazywał nam i radził, które butelki wydobyć. Ostatecznie, udało nam się bezawaryjnie wydobyć parę sztuk szampana oraz parę butelek wody mineralnej. Zgodnie z umową kilka butelek szampana trafiło do Francji do Remi do siedziby firmy Louis Roederer, gdzie bardzo szybko została poddana badaniu i już wiemy z wielkim prawdopodobieństwem, że jest to szampan wyprodukowany w okolicach roku 1850 na Dwór Carski a konkretnie dla Cara Aleksandra II.
Zawiera 110 gram cukru na litr płynu i 12 % alkoholu i co najważniejsze jest nadal zdatny do picia. W zeszłym tygodniu odwiedziliśmy siedzibę firmy, uroczyście przekazując trzy butelki to testów. Francuzi podjęli nas z wielką radośćia, widać było, że dla nich to też wielkie święto i jak to powiedział Jean-Baptiste Lécaillon, obecny szef Firmy do naszych butelek szampana: "Welcome Home". Na koniec całodziennej wizyty i uroczystej kolacji, zgodnie stwierdziliśmy, że chyba jest to początek pięknej przygody a nie zakończenie.

BTW Louis Roederer w przyszłym roku będzie obchodził 250 lecie firmy i wygląda na to że nasz Szampan będzie głównym punktem programu obchodów. A my… Jesteśmy w tej chwili w kontakcie z brytyjską TV , jest duża szansa że powstanie serial o naszym odkryciu i będziemy mogli to szczegółowo opowiedzieć, a przede wszystkim mieć więcej czasu na dalsze badania wraku, poznania do końca jego historii i tego co naprawdę wydarzyło się na Bałtyku pod koniec XIX wieku.
Ciąg dalszy nastąpi...


Pozdrawiamy ekipa w składzie:
Tomasz Stachura
Pawel Truszynski
Kamil Macidłowski
Maciej Honc
Maciej Marcinkowski
Michal Iwicki
Paweł Wilk
Bartłomiej Pitala
Marek Cacaj
Peter Liem
Johan Rönnby
Magnus Petersson
#MaritimeArchaeologicalResearchInstitute(MARIS)
#LänsstyrelsenBlekinge
#Selters
#LouisRoederer
#Baltictech
#Espaceboat

 

Masz pytania?

Napisz do nas!