Legenda głosiła, że koło Helu leży rozbity Messerschmitt. Legenda głosiła też, że ktoś go już kiedyś znalazł. Nam, od lat nie udało natrafić się na ten wrak, pomimo wielu podjętych prób. Szczęście uśmiechnęło się do nas niespodziewanie, kiedy to podczas rekreacyjnych nurkowań ze Stypendystami Santi, postanowiliśmy sprawdzić „coś” co nam narysował nasz sonar. To „coś” okazało się naszym od lat poszukiwanym samolotem.
Jeszcze nie wiemy jaki to model i kiedy został strącony. Może w obronie Helu w 1939, co byłoby fajną historią, a może spadł do morza podczas ćwiczeń lub walk o Hel w 1945 roku. To jest właśnie wspaniałe w nurkowaniu wrakowym - to odkrywanie historii jeszcze długo po nurkowaniu.
Obiecamy coś więcej opowiedzieć podczas Konferencji Baltictech 2024 w listopadzie.
Postaramy się też dopisać go do listy wraków ogólnodostępnych, bo leży naprawdę blisko półwyspu i na pewno warto go odwiedzić.
Ekipa w składzie:
Tomasz Stachura
Maciej Honc
Marek Cacaj
Kamil Macidłowski
Lukasz Piorewicz
Paweł Wilk
Tomasz Zwara
Jacek Kapczuk
Maciej Marcinkowski
Piotr Cybula
Krzysztof Wnorowski
Łukasz Pastwa
Piotr Lalik