Parowiec BALTENLAND

Wstecz

Po kilku latach poszukiwań, udało się odnaleźć kolejny wrak statku, biorącego udział w operacji Hannibal.
W roku 2020, kiedy to Tomasz Stachura wydał książkę Droga Śmierci postanowiliśmy odkryć i zidentyfikować ostatnie wraki statków, biorące udział w tej największej morskiej ewakuacji świata.
Już w kwietniu 2020 odnaleźliśmy SS Karlsruhe, w 2021 Frankfurt a potem w 2023 Geritz Fritzen. W lipcu tego roku po wielu latach poszukiwań odnaleźliśmy i zidentyfikowaliśmy jeden z ostatnich wraków: parowiec Baltenland.
Ten parowiec to był spory statek, o długości 103 metrów i wyporności 3042 BRT, zbudowany w 1904 roku w Sunderland UK. Pływał regularnie na trasie Kilonia - Gdynia z zaopatrzeniem dla frontu wschodniego, zabierając w drodze powrotnej uchodźców z Prus wsch. W swój ostatni rejs wyruszył w grudniu 1944 z olbrzymim ładunkiem zaopatrzenia dla walczących Niemców. 25 grudnia, wykrył go radziecki Okręt Podwodny (Baltenland płynął w konwoju 3 statków i 3 okrętów eskorty). 26 Grudnia o godz 01:52 Kpt Popow, dowódca radzieckiego OP K-56 dokonał skutecznego ataku zatapiając statek dwiema torpedami. Według niemieckiego raportu cała załoga została uratowana przez okręty eskorty. My od lat szukaliśmy olbrzymiego wraku w jednej całości. Okazało się, że te dwie torpedy, oraz olbrzymia eksplozja przewożonej amunicji, spowodowała, że wrak uległ wielkiej destrukcji. Na dnie, w zasadzie widzieliśmy tylko kłębowisko blach, spowite nieskończoną ilością sieci.
Wrak leży na północ od Ustki, na głębokości 91 m poza polskimi wodami terytorialnymi. Wrak jest okropnie osieciowany i spowity siarkowodorem, podczas naszych nurkowań na początku lipca tego roku, przejrzystość wynosiła tylko 0,5m stąd nasze zdjęcia miały tylko charakter identyfikacyjny i nie są z tych „pięknych”. Na dnie mogliśmy być tylko 20 minut, a kiepskie warunki nie ułatwiały sprawy, ale widzieliśmy bardzo dużo sprzętu wojskowego, amunicję, części zamienne, maski buty, opony i śmigla do samolotów. No i najważniejsze, na wrak natrafiliśmy tylko 5 nm od pozycji podanej w raportach. Szkoda ze wrak jest tak daleko i głęboko, bo pewnie kryje niejedna jeszcze tajemnicę.

 


Pozdrawiamy Ekipa:


Tomasz Stachura
Tomasz Zwara
Maciej Honc
Marek Cacaj
Kamil Macidłowski
Piotr Cybula
Paweł Wilk
Rafał Garyga

Masz pytania?

Napisz do nas!